Mamy to!!! Pierwszy potencjalny spadek meteorytu w Polsce zarejestrowany i wyliczony przez Skytinel

Mamy to!!! Pierwszy potencjalny spadek meteorytu w Polsce zarejestrowany i wyliczony przez Skytinel

Sieć bolidowa Skytinel ma przyjemność poinformować, że po raz pierwszy zarejestrowała w Polsce bolid, który zakończył się potencjalnym spadkiem meteorytów. To przełomowe zdarzenie wzbudza nie tylko ogromne zainteresowanie naukowców, ale także przyciąga uwagę mediów i pasjonatów meteorytów z całej Polski i Europy.

Skytinel to innowacyjna sieć bolidowa monitorująca niebo, wykorzystująca zaawansowane technologie do obserwacji i analizy meteorytów. Dzięki połączeniu danych otrzymanych z różnych źródeł, Skytinel jest w stanie wyliczać trajektorie obiektów wchodzących w atmosferę ziemską oraz przewidywać ich potencjalne miejsce upadku.

25 października o godz. 4:19:02 CEST (2:19:02 UT) niewielka skała, o wadze ok. 80 g, wylądowała na ziemi w pobliżu miejscowości Grzebsk, kilkanaście kilometrów od Mławy. Zjawisko zostało zarejestrowane przez 10 stacji obserwacyjnych. Dzięki temu orbita, trajektoria lotu i obszar poszukiwań zostały precyzyjnie wyznaczone.

Meteoroid zaczął być widoczny na wysokości 86,7 km i wszedł w atmosferę z prędkością 17,6 km/s, pod kątem 17,7° względem powierzchni Ziemi. Początek jasnej fazy lotu nastąpił nad miejscowością Szepietowo w woj. podlaskim, a meteoroid przemieszczał się na północny-zachód. Kamery naszej sieci bolidowej śledziły zjawisko przez ponad 8 sekund – zarówno z bliskich, jak i nieco bardziej odległych lokalizacji. Szczegółowa analiza nagrań pozwoliła nam ustalić, że skała dotarła do wysokości 29,4 km nad Ziemią, zwalniając do ok. 4 km/s i gasnąc mniej więcej 25 km na wschód od Mławy w woj. mazowieckim. Pod koniec lotu ustało obtapianie powierzchni skały i wszystko wskazuje na to, że meteoryt dotarł do gruntu.

Grzebsk - trajektoria
Wizualizacja trajektorii lotu meteoroidu z 25 października 2024 r. / oprac. Mateusz Żmija

Największy fragment meteorytu z tego spadku może ważyć w przybliżeniu ok. 80 g. Oprócz niego, na Ziemi mogą znajdować się pojedyncze, znacznie mniejsze okazy. Podczas lotu meteoroid uległ tylko jednej znaczącej fragmentacji, w połowie swojego lotu, będąc jeszcze wysoko nad Ziemią. Spodziewamy się więc, że najmniejsze kawałki oderwane od masy głównej, zostały skutecznie spalone w atmosferze.

Grzebsk 80
Obszar poszukiwań masy głównej meteorytu, o wadze ok. 80 g / oprac. Kővágó Gábor i Mateusz Żmija

Gdzie szukać meteorytu?
Szanse na odnalezienie meteorytu są niewielkie, ale serdecznie zachęcamy do poszukiwań zwłaszcza mieszkańców Grzebska i okolicznych miejscowości. Prawdopodobny obszar spadku jest bardzo duży, ze względu na płaski tor lotu meteoroidu. Niemniej jednak, największy fragment meteorytu mógł wylądować na polach uprawnych, co sprzyja poszukiwaniom.

Do przejrzenia mamy pas długości prawie 20km i szerokości 1300m. Chwała temy kto przejdzie i sprawdzi cały teren. Razem mamy większe szanse 😉

Jak może wyglądać ten meteoryt?
Podczas spacerów w rejonie spadku meteorytu należy wypatrywać skał o jasnym wnętrzu, pokrytych cienką, czarną skorupą obtopieniową, która powstaje pod wpływem wysokiej temperatury w trakcie przelotu przez atmosferę (w większości przypadków będzie ona matowa). Skała powinna mieć zaoblone krawędzie i możliwe, że na jej powierzchni będą widoczne niewielkie wgłębienia, przypominające odcisk palca w plastelinie (tzw. regmaglipty).

Nie zalecamy testowania znalezisk przy użyciu magnesów neodymowych, gdyż potencjalnie może to utrudnić dalsze badania meteorytu. W przypadku znalezienia okazu przypominającego meteoryt (zdjęcie poniżej), prosimy o kontakt z Polskim Towarzystwem Meteorytowym, które skupia badaczy i miłośników kosmicznej materii i chętnie przeprowadzi wstępną ocenę znaleziska na bazie fotografii: kontakt@ptmet.org.pl / ptmet.org.pl

Uwaga! Ponieważ rejon spadku to głównie pola uprawne, prosimy nie wchodzić na nie bez zgody właścicieli, zwłaszcza gdy wyglądają na obsiane. Sugerujemy raczej prowadzenie poszukiwań na łąkach i nieużytkach, także za zgodą właściciela.

Meteoryt Antonin
Przykład meteorytu znalezionego w Polsce – meteoryt Antonin, spadek z 15 lipca 2021 roku / fot. Kryspin Kmieciak (znalaca)

Nietypowa orbita kosmicznej skały
Warto zwrócić uwagę, że przed wejściem w ziemską atmosferę, meteoroid poruszał się po bardzo interesującej orbicie. Obiegał Słońce w nieco ponad pół roku, zbliżając się do centralnej gwiazdy na odległość zaledwie 0.25 AU, czyli mniejszą od Merkurego. Jednocześnie, jego aphelium nieznacznie wykraczało poza orbitę Ziemi i wynosiło 1.04 AU.

Oznacza to, że skała nie pochodziła z pasa planetoid, skąd dociera do nas większość meteorytów i krążyła przede wszystkim wewnątrz orbity Ziemi. Ponadto, jej orbita była nachylona do płaszczyzny ekliptyki pod kątem 4°. Szanse na zderzenie z Ziemią nie były duże, ale ostatecznie doszło do niego przy niewielkiej prędkości i niskim kącie wejścia w atmosferę.

Z tego powodu, ewentualne znalezisko będzie miało wyjątkowe znaczenie dla nauki, zwłaszcza że dysponujemy cenną wiedzą o jego pochodzeniu.

Grzebsk - orbita
Orbita meteoroidu przed wejściem w atmosferę / oprac. Mateusz Żmija

Skytinel kontynuuje obserwacje nieba
Głównym celem projektu Skytinel jest rejestracja spadków meteorytów na terenie Polski i sąsiednich krajów. Sieć obserwacyjna składa się z ponad 25 stacji wyposażonych w czułe kamery, które rejestrują zjawiska na niebie – zarówno nocą, jak i za dnia. Działamy we współpracy z entuzjastami, ale także instytucjami naukowymi, obserwatoriami, stowarzyszeniami i zaprzyjaźnionymi firmami.

To właśnie im chcielibyśmy podziękować za rejestrację pierwszego spadku meteorytu w Polsce w historii naszego projektu. Bez zaangażowania i codziennej pracy operatorów stacji bolidowych Skytinel, a także silnemu wsparciu ze strony Politechniki Rzeszowskiej i Uniwersytetu Warszawskiego, rejestracja i analiza tego zjawiska nie byłyby możliwe.

Ostatecznie, ten bolid został uchwycony przez 10 stacji projektu Skytinel: SN01 (Mateusz Żmija), SN03 (Politechnika Rzeszowska), SN08 (Szymon Ozimek), SN10 (Tomasz Jakubowski), SN18 (Błażej Wereszko), SN20 (Uniwersytet Warszawski), SN22 (Michał Kwieciak), SN24 (Krzysztof Brzóska), SN25 (Robert Brzykcy) oraz SN28 (Krzysztof Kida). Spośród nich, wybraliśmy najlepsze nagrania pod względem położenia stacji względem bolidu i poddaliśmy je analizom.

Ponadto, pragniemy serdecznie podziękować Gáborowi Kővágó, naszemu koledze z Węgier, który przygotował symulację lotu meteoroidu po tym, gdy przestał być widoczny na nagraniach. Dzięki jego oprogramowaniu, uwzględniającemu także wpływ wiatru na poszczególnych wysokościach, byliśmy w stanie opublikować mapę obszaru spadku.

Mamy nadzieję, że pierwsza rejestracja spadku meteorytu przy pomocy naszej sieci, przyczyni się do dalszego rozwoju projektu, a w przyszłości do odnalezienia kosmicznej materii na terenie Polski.

Spadek meteorytów to niezwykle rzadkie zjawisko, które przyciąga uwagę nie tylko naukowców, ale także mediów i pasjonatów astronomii. Meteoryty są cennym źródłem informacji o wczesnym wszechświecie i procesach planetarnych. Ich badanie może dostarczyć cennych wskazówek na temat pochodzenia naszej planety oraz innych ciał niebieskich.

Źródło: Skytinel Polska / Mateusz Żmija

Zostaw komentarz...