30 kwietnia 2023 miała miejsce druga w tym roku wyprawa cosmoartel.pl. Wynik żenujący, godny pożałowania. No ale obiecuję poprawę (kiedyś na pewno).
Niedziela według prognoz miałą być słoneczna. Dlatego w czwartek podjęliśmy w gronie poszukiwaczy decyzję o niedzielnym wypadzie w południową część elipsy spadku meteorytu Pułtusk. Zadania jakie przed sobą postawiliśmy to nagranie testu wykrywaczy na meteorytach kamiennych i kamieniach magnetycznych – za montaż i realizację odpowiada prof. Szymon Kozłowski z kanału W Gabinecie Astronoma, spotkanie w gronie znajomych łowców (w końcu 😉 ) i poszukiwania. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że plan udało się nam zrealizować w 100%. Wszystkie 3 cele zostały zrealizowane.
1. Testy
Na początek przeprowadziliśmy testy wykrywaczy na kamieniach magnetycznych i meteorycie pułtuskim. Chcieliśmy przynajmniej częściowo sprawdzić czy da się wyeliminować kamienie magnetyczne i czy wykrywacz metali może nam w tym pomóc. Materiał jest w przygotowaniu i zgodnie z zapowiedzią ze wstępu, wkrótce zostanie opublikowany. Ekipa realiztorska odnotowała przeszkodę w postaci wiatru, który wyjątkowo skutecznie przeszkadzał w uzyskaniu dobrego audio. Ale na etapie montażu ta przeszkoda powinna zostać wyeliminowana.
Plan zrealizowany… 😉
2. Spotkanie
Tutaj również wszystko odbyło się zgodnie z planem. Udał onam się spotkać, pomimo tego, że niektórzy się spoźnili dwie godziny i tłumaczyli to tym, że budzik nie zadzwonił 😉 W każdym razie udało nam się spotkać w gronie poszukiwaczy i nie tylko. Miały miejsce również spotkania z miejscowymi rolnikami, dzięki którym zostały nawiązane nowe znajomości i otrzymano zgody na poszukiwania meteorytów na okolicznych łąkach i pastwiskach
Plan zrealizowany… 😉
3. Poszukiwania
No i chyba najciekawsze część wyprawy. Poszukiwania odbyły się na całkiem sporym terenie bogatym w dużą ilość kamieni magnetycznych. Teren o tyle obiecujący, że część łąk w terenie którym poszukiwaliśmy, czyli na południe od Sokołowa, w momencie upadku meteorytów byłą zalana. Dzięki temu nie wszystkie spadłe okazy meteorytu mogły zostać zebrane zaraz po spadku. Zresztą następnego dnia chwycił mróz, padał śnieg itd… No i w rezultacie kolega Konrad przy pomocy wykrywacza Rutus Atrex, zrealizował plan na niedzielę w 100% – wśród stada kamieni magnetycznych odnalazł okaz meteorytu Pułtusk o wadze 115 g. Serdeczne Gratulacje !!!
Konrad jest strasznym farciarzem. Pragnę zauważyć, przypomnieć i zaznaczyć, że obiecał, że weźmie udział w poszukiwaniu dużych meteorytów. Coś czuję pod nosem, że bez niego i bez jego farta to się nie uda 😉
Plan zrealizowany… 😉
Dzięki Panowie za wspólne poszukiwania i do następnego wypadu 😉 Muszę robić więcej zdjęć na wyprawach….
Następny wypad: Łowicz, Elmshorn…. zobaczymy…