W czwartek 15 lipca czeska sieć bolidowa otrzymała łącznie osiem raportów o obserwacji jasnego bolidu około godziny 5 rano czasu letniego. Poprzedniej nocy w wielu miejscach były burze, a jeszcze rano wiele miejsc było spowitych chmurami lub tworzyły się poranne mgły. W niektórych miejscach jednak rozpogodziło się i osoby, które o tej porze już (albo jeszcze) nie spały, mogły zobaczyć na porannym niebie jasny bolid przelatujący przez ziemską atmosferę.
Niebo było już jasne, bo słońce właśnie wschodziło. Z tego powodu przestały działać stacje fotograficzne obsługiwane przez Instytut Astronomii Czeskiej Akademii Nauk. Na całe szczęście ostatnio zostały zainstalowane kamery wideo, które działają również w ciągu dnia. Bolid został zarejestrowany przez stacje zainstalowane w miejscowoścach Červená Hora i Lysá Hora w województwie morawsko-śląskim oraz w Říčanach koło Pragi.
Z tych trzech nagrań pracownikom instytutu astronomicznego udało się zrekonstruować drogę i prędkość bolidu. Bolid osiągnął jasność Księżyca w pełni (przy obserwacji ze standardowej odległości 100 km) i przeniknął głęboko w atmosferę Ziemi, co sugeruje, że doszło do uderzenia meteorytu w powierzchnię Ziemi. Niestety, końcowa część toru lotu bolidu nie została zarejestrowana przez kamery, ponieważ na Górze Červenej bolid przeleciał za chmurami (patrz Rys. 1), w Říčanach był poza polem widzenia, a na Łysej Górze zarejestrowano tylko niewielką część bolidu w szczelinie między chmurami.
Dla uzupełnienia dodajmy, że jeden ze świadków sfilmował bolid za pomocą kamery samochodowej, ale nawet na tym nagraniu bolid schował się w pewnym momencie za chmurami. Nie mamy więc informacji o wielkości i liczbie ewentualnych meteorytów, ponieważ nie wiadomo, czy i na jak duże kawałki obiekt rozpadł się pod koniec swojej orbity.
Szacuje się, że pierwotna masa meteoroidu była mniejsza niż 100 kg, co odpowiada rozmiarowi około 40 cm. Przed zderzeniem kosmiczna skała krążyła wokół Słońca po lekko ekscentrycznej orbicie eliptycznej, ale o stosunkowo dużym nachyleniu do płaszczyzny orbity planet. Prawdopodobnie meteoroid pochodzi z wewnętrznej części pasa asteroid. Wszedł w ziemską atmosferę o 5:00:11 CEST z prędkością 17,8 km/s pod kątem 52° i został po raz pierwszy zaobserwowany na wysokości 74 km. Całe zdarzenie miało miejsce nad terenem Polski w odległości około 130 km od granicy z Czechami (Rys. 2).
Gdy bolid schował się za chmurami, znajdował się na wysokości 25 km i nadal miał prędkość około 13 km/s. Prawdopodobny deszcz meteorów, ewentualnie spadek jednego dużego okazu, wystąpił na południe od miasta Mikstat (Rys. 3).
Jeśli spadł duży meteoryt o masie około 10 kg, to znajduje się on we wschodniej części zaznaczonego obszaru. Jeśli rozpadł się na mniejsze fragmenty o masie około 100 gramów, to spadły one około 7 km dalej na WNW. W czasie opadów większość Polski była pochmurna. Gdyby meteoryty zostały odnalezione, należałyby do ekskluzywnej kategorii „meteorytów z rodowodem” (spośród tysięcy znanych meteorytów, aktualnie jest jest takich 35).
Odnalezienie ewentualnych okazów byłoby szczególnie cenne dla polskiej nauki i naszych rodzimych zbiorów materii kosmicznej.
W przypadku znalezienia okazu prosimy o kontakt z:
Muzeum Ziemi PAN:
Aleja Na Skarpie 20/26,27 00-488 Warszawa
(22) 629 74 79
sekretariat@mz.pan.pl
lub
Polskim Towarzystwem Meteorytowym:
ul. Na Grobli 15
50-421 Wrocław
Tel.: (71) 320 68 12, 320 68 67
E-mail: ptmet@wp.pl.
Aby zapobiec ewentualnym pogłoskom, że znaleziony okaz jest bardzo cenny i wart jest fortunę, uczciwie uprzedzamy wszelkie bajki, niepotwierdzone fakty i fake newsy, że meteorytów w bazie MetBull przybywa naprawdę w zastraszającym tempie i są one ogólnie dostępne dla każdego chętnego za nieduże pieniądze. Ewentualne odnalezione okazy będą/są cenne pod kątem naukowym i naszych krajowych zbiorów muzealnych.
Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z polskim prawem wywóz meteorytów znalezionych na terenie Polski poza granicę naszego kraju jest niedozwolony.
Na koniec chcielibyśmy podziękować w imieniu pracowników Instytutu Astronomii, Czeskiej Akademii Nauk, wszystkim świadkom za ich relacje o tym interesującym bolidzie oraz dr. Radmili Brožkovej z Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego za dane dotyczące wysokości wiatru potrzebne do obliczenia obszaru upadku meteorytu.
Pracownicy Instytutu będą bardzo wdzięczni za wszelkie informacje i uwagi dotyczące opisywanego zjawiska i ewentualnych znalezisk.
Jiří Borovička, Lukáš Shrbený a Pavel Spurný
Oddělení meziplanetární hmoty
Astronomický ústav AV ČR,
Fričova 298
251 65 Ondřejov
email: mph@asu.cas.cz
Materiał opublikowano za zgodą: Dr. Pavel Spurný, Instytut Astronomii, Czeska Akademia Nauk